Komentarze: 0
ABC
Zaczynamy szkolenie w znanym dla psa miejscu. Uczymy podstawowych komend. Zaczynamy od przychodzenia na zawołanie. Do tego potrzebny będzie kliker i smakołyki. Zamiast klikera możemy wykorzystać inny przedmiot wydający charakterystyczny, powtarzalny odgłos, możemy także używać jako bodźca naszego głosu wybierając jednak charakterystyczny dźwięk, którego nie powtarzamy w codziennych sytuacjach, by nie wprowadzać u psa dezorientacji. W wypadku psów głuchych możemy wykorzystać błyski światła czy konkretne gesty oznaczające aprobatę dla zachowania zwierzęcia.
Wybierzmy pokój gdzie jest najmniej bodźców rozpraszających pupila a także nas. Pies powinien być lekko głodny, żeby odpowiednio działał stymulator jakim jest smakołyk. Najważniejszą zasadą jest jeden klik=jeden smakołyk. Zazwyczaj w treningu wykorzystuje się jedzenie, jednak nie musi tak być – dla wielu psów, zwłaszcza bardzo aktywnych, zdecydowanie lepszą nagrodą jest zabawa, szarpanie, aportowanie. To bardzo ważne, by dobrać nagrodę w taki sposób, żeby pies chciał się o nią starać.